dentysta katowice
bardzo nieprzyjemna atmosfera samego zabiegu. To jednak zamierzchła przeszłość ? wystarczy jedynie jedna wizyta, aby uciec od tego fałszywego wizerunku. Obecnie dentyści stosują znieczulenia bardzo wysokiej jakości, co przekłada się na brak nieprzyjemnych odczuć w chwili na przykład wyrywania zębów. Po opróżnieniu strzykawki ze środkiem zabijającym ból możemy być pewni krótkiego i niezbyt bolesnego procesu pozbywania się zniszczonego elementu lub też jego naprawy. Nie martwmy się odwiedzinami w gabinecie specjalisty. Umówmy się na spotkanie, przyjdźmy, usiądźmy w wygodnym fotelu i po chwili wróćmy do domu z usuniętą wadą. Nie potrzeba niczego więcej ? trudno w tej sytuacji móc narzekać na jakość usług dentystycznych. Każdy chce zaprezentować się przed nami jak najlepiej.ósemki - niechciany "prezent"Ósemki to bardzo kłopotliwe zęby - o tym przekonało się już wielu. Wychodzi na to, że nie są nam te zęby do niczego potrzebne, a mogą być powodem poważnych problemów. Wyrastają jako ostatnie, do tego mogą rosnąć etapami, lub nie wyrosnąć wcale, a dla wielu ludzi takie "ząbkowanie" jest bardzo bolesne i utrudnia normalne funkcjonowanie. Bardzo często trzeba ósemki po prostu usunąć - mało tego, że same psują się szybciej od innych zębów, to jeszcze mogą nam "poprzesuwać" pozostałe zęby i zwiększyć ich podatność na próchnicę. Jeżeli nie ma miejsca na dodatkowe zęby w szczęce, mogą uszkodzić policzki - ogólnie nic przyjemnego i same kłopoty. Jeżeli nie chcemy problemów z ósemkami, możemy już usunąć ich zawiązki (są widoczne na zdjęciach RTG), a jeśli już mamy z tym problem - koniecznie trzeba udać się do dentysty na zabieg ekstrakcji zęba - nie warto cierpieć! Czy próchnicą można się zarazić?Jednym z ciekawszych faktów dotyczących zębów, jest to że próchnica jest zaraźliwa. Warto o tym pamiętać - regularne przeglądy dentystyczne są bardzo ważne, ponieważ samodzielnie nie jesteśmy w stanie dostrzec wczesnych oznak próchnicy. Częstym błędem popełnianym przez rodziców jest... wkładanie smoczka własnego dziecka do ust. Pod żadnym pozorem NIE WOLNO tego robić, bo możemy je zarazić. Nie narażajmy własnych pociech na zagrożenie - próchnica świetnie rozwija się również na mlecznych zębach.
bardzo nieprzyjemna atmosfera samego zabiegu. To jednak zamierzchła przeszłość ? wystarczy jedynie jedna wizyta, aby uciec od tego fałszywego wizerunku. Obecnie dentyści stosują znieczulenia bardzo wysokiej jakości, co przekłada się na brak nieprzyjemnych odczuć w chwili na przykład wyrywania zębów. Po opróżnieniu strzykawki ze środkiem zabijającym ból możemy być pewni krótkiego i niezbyt bolesnego procesu pozbywania się zniszczonego elementu lub też jego naprawy. Nie martwmy się odwiedzinami w gabinecie specjalisty. Umówmy się na spotkanie, przyjdźmy, usiądźmy w wygodnym fotelu i po chwili wróćmy do domu z usuniętą wadą. Nie potrzeba niczego więcej ? trudno w tej sytuacji móc narzekać na jakość usług dentystycznych. Każdy chce zaprezentować się przed nami jak najlepiej.ósemki - niechciany "prezent"Ósemki to bardzo kłopotliwe zęby - o tym przekonało się już wielu. Wychodzi na to, że nie są nam te zęby do niczego potrzebne, a mogą być powodem poważnych problemów. Wyrastają jako ostatnie, do tego mogą rosnąć etapami, lub nie wyrosnąć wcale, a dla wielu ludzi takie "ząbkowanie" jest bardzo bolesne i utrudnia normalne funkcjonowanie. Bardzo często trzeba ósemki po prostu usunąć - mało tego, że same psują się szybciej od innych zębów, to jeszcze mogą nam "poprzesuwać" pozostałe zęby i zwiększyć ich podatność na próchnicę. Jeżeli nie ma miejsca na dodatkowe zęby w szczęce, mogą uszkodzić policzki - ogólnie nic przyjemnego i same kłopoty. Jeżeli nie chcemy problemów z ósemkami, możemy już usunąć ich zawiązki (są widoczne na zdjęciach RTG), a jeśli już mamy z tym problem - koniecznie trzeba udać się do dentysty na zabieg ekstrakcji zęba - nie warto cierpieć! Czy próchnicą można się zarazić?Jednym z ciekawszych faktów dotyczących zębów, jest to że próchnica jest zaraźliwa. Warto o tym pamiętać - regularne przeglądy dentystyczne są bardzo ważne, ponieważ samodzielnie nie jesteśmy w stanie dostrzec wczesnych oznak próchnicy. Częstym błędem popełnianym przez rodziców jest... wkładanie smoczka własnego dziecka do ust. Pod żadnym pozorem NIE WOLNO tego robić, bo możemy je zarazić. Nie narażajmy własnych pociech na zagrożenie - próchnica świetnie rozwija się również na mlecznych zębach.